Temat: |
Re: Berlin 26 wrzesień 2008 |
Autor: |
Ania |
E-mail: |
annazawodniak@wp.pl |
Data: |
poniedziałek, 29 września 2008 20:20:36 |
Witam,
Co by nie mówić - warto było tam być.
Pozdrawiam
Ania


Opisana tylko jako Cattleya z Brazylii - 'spora' roślina

Dendrobium prasinum - podobało mi się już na poprzedniej wystawie, ale znów skończyło się tylko na oglądaniu - chociaż była w sprzedaży 1 sztuka - była... zanim zapytałam.



Cattleya dowiana 'Neckar'


Rhyncholaelia digbyana - moja ulubiona. Pewnie pozostanie w sferze marzeń, bo u mnie rośnie, jak przysłowiowy 'chleb w gębie'.

Laelia lyonsii - chyba największa roślina, jaką widziałam. Niestety nie pomyślałam, żeby sfotografować ją w całości. Myślę, że miała ok. 1m wysokości.

Paphiopedilum fairieanum - również pozostaje w sferze moich marzeń
|
|
|
|