Temat: |
Re: Gnijąca Vanda |
Autor: |
Jerzy Dziedzic |
E-mail: |
jerzy.dziedzic@orchidarium.pl |
Data: |
poniedziałek, 9 lutego 2004 13:48:31 |
Jeśli łodyga (trzon) rośliny rzeczywiście gnije, to wyjaśnia pozostałe problemy. Niestety szanse na uratowanie rośliny z centralnie rozpoczynającą się bakteriozą lub infekcją grzybową są praktycznie żadne. Można odciąć zaatakowaną część rośliny, ale prawdopodobieństwo, że bakterie są już w całym systemie, jest duże.
Powodem może być powtarzające się dostawanie się wody w kąciki liści (być może w połączeniu z niższymi nieco temperaturami). Z mojego doświadczenia wynika, że w wypadku uprawiania vand przy wysokiej wilgotności powietrza (90-100%) i wysokich temperaturach uchodzi chlapanie wodą po czym popadnie. W wypadku niższych wilgotności względnych moczenie liści często szkodzi roślinom (być może chodzi o osadzanie się soli przy szybszym wysychaniu roślin, a być może są inne przyczyny). A na pewno bardzo szkodzi moczenie liści w niższych temperaturach. Czyli jeśli nie dysponuje się ciepłą szklarenką, należy bardzo uważać i ostrożnie zraszać same korzenie.
Pozdrawiam,
Jerzy |
|
|
|