Temat: |
Re: DZIWACZEK |
Autor: |
PESTKA@ |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 12 lutego 2008 08:15:06 |
Panie Romku..sęk w tym ,ze ja tych korzonków wcale nie widze przez doniczke...Przesadzilam roslinke miesiac temu do nowego podloza....przedtem powycinałam chore korzenie i zasypałam węglem drzewnym.Roslinka wypuszcza przy oczku COŚ..liscie są lekko zwiędniete.No az mnie korci zeby wyrzucic go z doniczki i sprawdzic korzonki.ale boje sie ,ze to powstrzyma jego<,KLUCIE>i tylko mu zaszkodzi...Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|