Temat: |
HELP!! miltoniopsis czuje sie zle.. |
Autor: |
Beata |
E-mail: |
jaqub99@poczta.onet.pl |
Data: |
sobota, 9 lutego 2008 21:26:48 |
A jednak zebralam sie na odwage i pisze pytanie.. Uffff jakos poszlo.. moze dalej tez sie uda.
Otoz mam od okolo 4 miesiecy milutka miltonie, po przyjezdzie ze sklepu (jakis market) oczywiscie zrzucila kwiaty, oslabla i wygladala marnie. Nawilzalam ja i zanurzalam w deszczowce, dostala tez kapiel w roztworze nawozu do storczykow ale dalej wyglada marnie. Jest taka jakas blado-zielona, jakby przpraszam za wyrazenie oklapla. Ale nie wiednie, wyciagnelam z doniczki - korzenie ma biale i raczej zdrowe, nie pachna zgnilizna, podloza raczej malo ale dosc drobne i przepuszczalne. Czyli z tego co czytalam o miltoniach raczej OK. Stoi sobie na parapecie polnocno-zachodniego okna, nie jest jej za sucho bo to domek a nie mieszkanie w blokach a ogrzewam raczej skromnie czyli 19stC a okolicy tego okna raczej jest chlodniej. Madry storczykarze poradzcie co robic. Jestem juz prawie zdecydowana przesadzic ale czy to dobry pomysl. Aha - zadnych szkodnikow nie widze, chorob grzybowych tez nie dostrzeglam. Sorry ale chwilowo zdjec nie moge zrobic. Jak tylko dorwe aparat to je umieszcze.
Z powazaniem B |
|
|
|