Temat: |
Re: Czy korzenie orchidei wydzielają jakieś substancje które mogłyby zaszkodzić |
Autor: |
Romuald Kosina |
E-mail: |
|
Data: |
niedziela, 19 sierpnia 2007 14:39:46 |
Droga Pani Ewo,
ogólnie uwagi Pani są bardzo słuszne, w szczególności te dotyczące możliwości zainfekowania taką wodą innych roślin, jeśli wcześniej podlewamy nią roślinę chorą - słowem: "nie kichajmy na innych, gdy mamy grypę". Jednak jeśli chodzi o to wypłukiwanie "jakichś" substancji z podłoża, to warto dodać, że chyba żaden storczyk w naturalnym środowisku nie otrzymuje z opadów wody sterylnej. Jest ona uboga w składniki mineralne, ale na pewno nie w składniki organiczne. Zarówno w glebie, jak i na skałach lub gałęziach drzew płynie ona sobie po nich, wypłukuje drobne szczątki roślinne i zwierzęce, i poza kroplami deszczu, które spadają bezpośrednio na roślinki, również, a może głównie ta właśnie, dociera do naszych storczyków nanosząc w ich okolicy ten cenny materiał. Tak, jak pisałem, albo decydujemy się na utrzymywanie prawie pełnej sterylności, albo staramy się dopracować w naszej mikrodżungli pewnego poziomu równowagi ekologicznej, i ja jestem za tym drugim rozwiązaniem. Oczywiście moja propozycja nie dotyczy uprawy kilku storczyków, na które opiekun chucha i dmucha, ale na kolekcje zbliżone do tych szklarniowych. Ponieważ Kolega jest początkujący, więc może Pani propozycja jest bardziej właściwa, ale nie ukrywam tego, że moje uwagi kieruję nie tylko do konkretnego Adresata, ale również do innych Koleżanek i Kolegów na tym forum.
Serdecznie pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!
Romek |
|
|
|