Temat: |
Re: Schomburgkia tibicinis |
Autor: |
Sandra Wawrzyniak |
E-mail: |
cass@poczta.onet.pl |
Data: |
niedziela, 10 czerwca 2007 18:44:55 |
Dzięki za miłe słowa
Co do uprawy to mam ją od września, zima była latoś łagodna więc wisiała w ogrodzie zimowym przez cały czas, temperatury zimowe ok. 12-15 stopni, letnie do 40 (ufff ). Spora różnica temp. pomiędzy dniem a nocą. Podlewana mniej więcej raz na tydzień, jeden pełen kubek wody. Musiałam wchodzić na drabinę żeby tego dokonać he he. Nie była nawożona, no może jakoś okazjonalnie BlossomBoosterem. Zimą była doświetlana, wisi ok. 20 - 30 cm pod dwoma świetlówkami. Nie wiem czy doświetlanie jest konieczne ale sie kiedyś przejęłam i zamontowałam świetlówki.
Co do mrówek to muszę przyznać że ją uwielbiają, ale bez żadnych szkód dla rośliny. A szkodniki na pewno przepędzają gdzie pieprz rośnie.
pozdrawiam i życzę Wam również happy endu w przygodzie z schombo
Sandra |
|
|
|