Temat: |
Re: Rosiczka i owady |
Autor: |
Jurek Błaszczyk |
E-mail: |
jurekbe@poczta.fm |
Data: |
poniedziałek, 23 kwietnia 2007 22:19:02 |
Eeee tam Pani Ewo, obrzydliwe zaraz. Motylek to był, na pewno Microlepidoptera jakiś, być może coś z Pterophoridae (piórolotki).
Swoją drogą, to granda jest, że taka zagraniczna roślina pożera nasze rodzime motylki, nie? Tym bardziej, że z tego powodu jakaś rodzima rosiczka może z głodu paść 
Na balkonie stoi? No to zwiększa szansę tych rodzimych... i motylków
Pzdr Jurek |
|
|
|