Temat: |
Re: Phalaenopsis |
Autor: |
Małgorzata Lemepert |
E-mail: |
golem19@o2.pl |
Data: |
poniedziałek, 9 kwietnia 2007 08:50:10 |
Właśnie - sposób sprawnego podlania gromady storczyków zasługiwałby na odrębny wątek. Sama jestem ciekawa jak sobie storczykomaniacy z tym radzą.
Mnie zajmuje owa czynność circa 2h. Oprócz podlewania są i inne czynności - mycie podstawek, pólek, parapetów, kuchni po samym podlewaniu. Nie wspomnę o pozyskiwaniu wody - gotowaniu, odstawianiu, cedzeniu czy taszczeniu pojemników z wodą destylowaną.
Moim mało realnym marzeniem byłoby posiadanie specjalistycznej szklarni gdzie storczyki rosłyby na podkładkach w naturalny sposób tzn. taki jak w naturze gdzie dozwolone jest ochlapywanie ich w bezkarny sposób np. z konewki czy węża, a woda spływa po storczykach nie zalegając w kątach liści, ale to tylko mrzonki niewielkiego formatu adeptki sztuki uprawy storczyków dysponującej małym mieszkaniem w bloku, a przecież mam "na stanie" jeszcze męża, dwójkę dorastających dzieci, psa i dwa kocury...
|
|
|
|