Temat: |
Re: Opisy storczyków |
Autor: |
Jerzy Dziedzic |
E-mail: |
jerzy.dziedzic@orchidarium.pl |
Data: |
sobota, 2 sierpnia 2003 14:31:11 |
Podstawowym problemem w uprawie storczyków jest ogrom gatunków i ich różnorodne wymagania. Jedno i drugie przekłada się na czas wymagany do znalezienia informacji o danym gatunku (w pierwszym rzędzie z braku lub ograniczonej liczby źródeł). Nawet bardzo doświadczony storczykarz nie jest w stanie objąć nawet najpopularniejszych w uprawie TYSIĘCY gatunków i hybryd. Jest to dla wielu obezwładniające, ale dla innych stanowi bardzo zachęcające wyzwanie będące powodem do zdobywania coraz szerszej wiedzy o tych roślinach.
Moje problemy z brakiem czasu i rzeczywiste trudności biurokratyczne i logistyczne powodują, że sprowadzanie storczyków i obsługa tej witryny wygląda jak żonglowanie piłeczkami z jednoczesnym chodzeniem po linie (a nie potrafię ani jednego ani drugiego ). Niemniej jednak postaram się dodać nowe źródła informacji do witryny Orchidarium, w szczególności dotyczące terminów kwitnienia, długości kwitnienia i wielkości kwiatów.
Co do kwestii łatwości uprawy i łatwości doprowadzenia do kwitnienia, to nie będzie to prawdopodobnie możliwe. Jak widać z kilku ostatnich wątków w tej sprawie, nie jesteśmy w stanie nawet porozumieć się, czy podstawowe, ogólnie dostępne 20 gatunków/hybryd są łatwe, czy trudne w uprawie. Nie udało mi się doprowadzić do rozsądnej dyskusji, ponieważ subiektywna łatwość/trudność uprawy poszczególnych storczyków zależy od nie do końca wymiernego zestawu czynników. Nawet doświadczonemu storczykarzowi może być trudno powiedzieć, co robi inaczej niż jego kolega, że u niego świetnie rosną rośliny marniejące u tego drugiego. Wynika to stąd, że pewne zabiegi i czynności wykonuje się odruchowo (np. dolewa nieco wody do doniczki, czy przymyka okno), a inne czynniki są niewymierne (np. poziom ruchu powietrza na oknie) lub trudno wymierne (np. różnice temperatur dzień/noc w okresie letnim, jesiennym i zimowym).
Niemniej jednak w wolniejszej chwili postarm się kontynuować wątek o storczykach dla początkujących i innych kwestiach łatwości/trudności uprawy.
Wydaje mi się też, że jednym ze źródeł wiedzy jest nasza zbiorowa "mądrość" jako grupy. Zamiast tworzyć olbrzymią listę tysięcy storczyków z oceną ich łatwości uprawy (co pewnie byłoby łatwiejsze dla pytających, ale niezmiernie skomplikowane i czasochłonne dla tworzącego taką listę), może lepiej zapytać czasem na forum o doświadczenia z takim, czy innym storczykiem. A przy okazji można wtedy uzyskać inne, cenne informacje.
Wiem, że pan Jan zna Internetową Encyklopedię Storczykową (Jay's Internet Orchid Photo Encyclopedia), ale polecam ją takze innym - nawet nie znając angielskiego, można uzyskać tam ogrom informacji, nie wspominając o zdjęciach.
Pozdrawiam,
Jerzy |
|
|
|