Temat: |
Re: Schomburgkia tibicinis |
Autor: |
Sandra Wawrzyniak |
E-mail: |
cass@poczta.onet.pl |
Data: |
niedziela, 28 stycznia 2007 22:34:54 |
Hmmm, na Schomburgkie choruję od dawna. Od trzech lat mam S. splendidę z importu ekwadorskiego. Roslina byla dorosla ale niewielka. Ladnie przyrasta ale na kwitnienie przyjdzie mi jeszcze sporo poczekac bo z literatury wynika ze kwitna duze i stare okazy ... Po zdobyciu tych informacji na wystawie w Berlinie zaopatrzylam sie w dorosly, duzy okaz. Wypuscil u mnie trzy przyrosty, jest regularnie podlewany i doswietlany. Uprawiany w warunkach ogrodu zimowego. Nie chce zapeszac tfu, tfu, tfu ale pomiedzy liscmi sie cos kluje ...


pozdrawiam
Sandra |
|
|
|