Temat: |
Re: Stanhopea tigrina |
Autor: |
Sandra Wawrzyniak |
E-mail: |
cass@poczta.onet.pl |
Data: |
poniedziałek, 11 września 2006 00:04:05 |
Rany, ale mnie frustrujecie . Normalnie skręca mnie z zazdrości . Od trzech lat mam dwie S. tigriny, z dwóch różnych źródeł, jedną większą, drugą mniejszą, posadzone jak przykazano w koszyki z OS. No i co ? No i od trzech lat nic, nawet jednego małego kwiatka, buuuuu . Już nie wiem co mogę robić lepiej. Radzono mi więcej podlewać no to lu. Więcej nawozić no to podsypałam Osmocote. Więcej światła, ależ proszę. Mniej - nie ma sprawy. No i nic. Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł ?
pozdrawiam
Sandra
PS. Wymienię jedną tigrine na jakąś inną Stanhopeę. |
|
|
|